6 grudnia odbyło się kolejne „Śledztwo w bibliotece”. Okazało się, że osoba podpisująca się jako Klucznik Gerwazy jest mścicielem naszego roztargnienia… Zostawiła ona list, w którym oznajmiła, że ponieważ ciągle czegoś zapominamy, gubimy, szukamy (zwłaszcza kluczy!), to postanowiła te klucze naprawdę dobrze ukryć! Dlatego wieczorem zebrała się grupa szkolnych detektywów, która zamierzała iść śladem pozostawionych wskazówek. Detektywi rozwiązywali w ciemności szereg niełatwych zadań. Musieli wykazać się sprytem i pomysłowością. Szczęśliwie udało się odnaleźć zgubę. Nigdy nie zgadlibyście, że były one w… szkolnym ogrodzie! W dodatku zamknięte w skrzynce z zaszyfrowaną kłódką. Ale i to nie było problemem dla naszej poszukiwawczej ekipy. Aby nadrobić straconą podczas poszukiwań energię, detektywi zjedli pizzę. Był to niezwykły, pełen emocji wieczór, zakończony oglądaniem kryminalnego filmu.
https://zsspec.stargard.pl/pl/fotogaleria/%C5%9Bledztwo-w-bibliotece-czyli-gdzie-s%C4%85-klucze